Naprawdę uznaję, że moja kanapa jest bardzo wygodna. Spędzę na niej
całe swoje życie. Plus skrzynka piwa. Tak, to mi wystarczy. Sięgnąłem po
pilota przełączając program w telewizorze. Moja siostra chodziła po
kuchni znów wykłócając się o coś z Malikiem. Tak to jest jak się
mieszka, z 5 idiotów. Harry wszedł do środka z lekka zdezorientowany. Przeczesał włosy i zdjął marynarkę. Zaraz się do mnie przyłączył.
- A ty co? Starość chcesz spędzić w tym salonie? - zapytał.
- Czemu by nie ?
- Stary, są wyścigi, akcje, imprezy. Rób cokolwiek, ale nie siedź bezczynnie. - wyjął z kieszeni szlugi odpalając jednego.
- Mi się tu podoba.
Pokręcił głową nie zgadzając się z tym co mówię. Zabrał mi pilota i włączył film.
Nominuje Cie do LBA dlaczegowlasniety.blogspot.com
OdpowiedzUsuń